Dzieciństwo
Z czym Wam się kojarzy? Ciepłe lato i oranżada wypita z „folijki”, a może świeże rumiane jabłko zerwane w sadzie u babci? Piknik nad morzem, latawce, czy wiszenie na trzepaku pod blokiem 🙂 ? Ile obrazów, smaków i zapachów. Każdy z nas ma swoje wspomnienia. Jakie bajki chcecie wybrać dla Waszych dzieci?
Czy pamiętacie ulubionych bohaterów pierwszych w Polsce kreskówek z anteny satelitarnej 🙂 Bajki Walta Disneya, ach jaka to była magia. Kiedy dziś oglądam te same bajki z moimi dziećmi, mogę w pamięci przywołać miejsce, w jakim ja oglądałam te bajki będąc w ich wieku. Cudo.
Jakie bajki wybrać dla dzieci?
Nasze dzieci, tak jak i my również kochają bajki. Mimo, że ich dostępność jest znacznie większa niż dobranocka o 19.00 przez kwadrans, a w niedzielę przez pół godziny (łoł), to wybór dobrej, mądrej bajki z przesłaniem, nie jest już taki prosty.
Nie pytając rodziców, wiem jakie bajki oglądają dzieci w przedszkolu. Widzę to nie tylko po sposobie ich zabawy, ale też po stylu zwracania się dzieci do siebie. Tu ważny jest również czas który będzie działał na korzyść przy dobrej bajce i na niekorzyść przy bajce złej.
Dobra i zła bajka
Często rodzice pytają, czym kierować się przy wyborze bajki W gąszczu dostępnych na różnych kanałach telewizyjnych bajek można utonąć. Głównym czynnikiem na jaki zwracam uwagę jest efekt wizualny. Patrzę po prostu czy prezentowane postaci są przyjemne, czy może mają cięte rysy i wąskie krzyczące usta. Bajki japońskie choć czasem mają dobre przesłanie, niestety prezentują postacie w agresywny sposób.
Uważam, że wartości jakie bajka może dziecku pokazać są bardzo ważne. Skoro nie stosujemy nagradzania i karania, nie wybiorę bajki w której taki motyw jest przekazywany. Oczywiście nie jest to rygorystyczne, gdyż dziecko, które obejrzy taką bajkę, samo zada odpowiednie pytania. Ale nie chcę modelować w nim zachowań, którym jestem przeciwna jako mama i jako psycholog.
Jeśli proponujemy dzieciom, by zamiast siły używały rozmowy, a główna oglądana przez nie bajka, jako motyw przewodni pokazuje przemoc ukrytą pod przykrywką krzyków, wyzwisk – Ty ptasi móżdżku, czy tępaku, to nie unikniemy przyswojenia takich zachowań i reagowania w podobny sposób w grupie rówieśniczej.
Przykra sprawa, gdy dzieci oglądające bajkę agresywną odgrywają obejrzane wiele razy sceny w zabawie z kolegami. Nie mówię tu nawet o bajkach, które skierowane są do dzieci w wieku 5-7 lat zawierających sformułowania daleko wybiegające w świat dorosłych, by nam nie było nudno w kinie. Straszne! Niestety dopuszczalne i stosowane u czołowych producentów bajek.
Co ciekawe bardzo często jest to frywolność polskich aktorów dubbingujących bajkę, gdyż w oryginalnej wersji niektóre zwroty zupełnie nie wystąpiły. Po co to robimy? Dlaczego rujnujemy dziecięcą wrażliwość? Nie wiem. Ale jest to dla mnie trudne do zaakceptowania, dokonuję więc innych wyborów.
Bajki z przesłaniem
Jeśli wybieracie bajkę z przesłaniem, mowa o starszych dzieciach, które wysiedzą już na seansie kinowym, sprawdźcie trailer. Jeśli widzicie, że dubbing skierowany jest głównie dla dorosłych, podejmijcie decyzję. Ja nie daję rady. Czekam, aż bajka wyjdzie w wersji tv i oglądamy ją po angielsku.
Jeśli są to bajki codzienne fajnie, jeśli ich motyw przewodni zgodny jest z pokazywaniem dobra, radości, sposobu rozwiązywania konfliktów.
Unikam bajek „jazgotliwych”, w których jedynym sensem jest chaos? To tak jak ze śmieciowym jedzeniem. Jeśli źle jemy, źle się czujemy. Jeśli dzieci oglądają bajki pozbawione sensu, szkoda ich czasu. Sprawdźcie też co kryje się za ochotą dziecka na oglądanie danej bajki. Są to ciekawe obserwacje. Czy dziecko jest zmęczone i jest u obojętne co ogląda? Może warto zastosować wtedy jakąś inną formę relaksu? Bajka czytana, relaksacja, cokolwiek. Pamiętajcie, że kształtujemy nawyki zdrowego odpoczywania, resetowania się. Niech nas i nasze dzieci to wzmacnia, a nie osłabia.
Czas trwania bajki
Pamiętajmy, że młodsze dzieci prócz tego, że bajki uwielbiają, to ich czas przed ekranem musi być ograniczony. Zerknijcie do artykułu Świat się zmienia, tam sporo danych o negatywnym wpływie urządzeń elektronicznych na nasze dzieci.
Stosując więc zasadę #oglądamymądrze, dostosujcie czas trwania bajki do wieku dzieci.
2-3 latki – 15-30 minut dziennie
4-5 latki 30-60 minut dziennie
6-7 latki – 60 minut dziennie
Wiemy, że teraz, gdy pozostajemy w domach stale, te granice będą się przesuwały. Tym bardziej dbajcie o równowagę, by jednorazowy seans z bajką nie był długi. Gdy musicie odpowiedzieć na ważne maile, szybko narzucić coś lepszego niż szlafrok, by zameldować się na videokonferencji, bajka czasem nas poratuje.
Ale po bajce trochę gimnastyki lub tańca dla harmonii.
Ulubiona bajka mojej najmłodszej córki (2,3 lat) oglądana wyłącznie po angielsku Peppa Pig, polecam każdemu dziecku. Prosty przekaz i forma. Piękny brytyjski akcent…Ja uwielbiam 🙂