Poczucie własnej wartości czy wiara w siebie?

Czy te dwa pojęcia oznaczają to samo? Czy jeśli wierzymy w siebie to znamy własną wartość? Czy możemy wzmacniać w dziecku wiarę w siebie, czy raczej poczucie własnej wartości?

Zacznijmy od początku.

wiara w siebie, poczucie własnej wartości

Poczucie własnej wartości

to centrum, baza tego kim jesteśmy. Możemy mieć wysokie poczucie własnej wartości lub niskie. Myślimy zatem o sobie dobrze lub źle, ale jest to fundament naszego istnienia, który kształtujemy przez całe życie.

Wiara w siebie

to cecha bardziej nabyta, zewnętrzna, to miara tego co potrafimy, do czego jesteśmy zdolni.

Co ciekawe jeśli mamy wysokie poczucie własnej wartości, to rzadko cierpimy na brak wiary w siebie. Natomiast w odwrotną stronę ta zależność nie działa.


Zobaczmy to na przykładzie dziecka, które ma zdrowe poczucie własnej wartości. Podejmuje próbę nauki gry na flecie. Stara się, jest nawet zmotywowane, ale widzi, że mu to zupełnie nie wychodzi. Tak ukonstytuowane dziecko zareaguje na to z lekkością, oceni, że po prostu nie ma do tego zdolności. Nie będzie to miało wpływu na jego poczucie własnej wartości.
Inaczej będzie z dzieckiem o niskim poczuciu własnej wartości. Takie dziecko przeżyje to nie tylko jako porażkę, ale wpłynie to na utwierdzenie w przekonaniu, że „do niczego się nie nadaje”

Jak pomóc naszym dzieciom?

Jak rozpoznać, że dziecko ma niskie poczucie własnej wartości?

ma wiele obaw przed podjęciem każdej czynności
odczuwa strach przed porażką
jest wycofane lub wyniosłe i agresywne
jest pełne lęku
jest wobec siebie bardzo krytyczne
ma duże poczucie winy


Co zrobić, by nasze dziecko miało zdrowe poczucie własnej wartości?

Według wybitnego psychologa Jaspera Juula istnieją dwa obszary, na które trzeba zwrócić uwagę.

dostrzeganie i akceptowanie dziecka takim, jakie jest
docenianie dziecka, za to jakie jest

Tylko tyle, czy aż tyle? Powyższe dwa czynniki to kamienie milowe w budowaniu poczucia własnej wartości, które jak możemy zauważyć kształtuje się, jakby w odzwierciedlaniu uczuć i przeżyć dziecka przez rodzica. Wyrażanie miłości w stosunku do dziecka, to baza w kształtowaniu się zdrowego poczucia własnej wartości. Niesamowicie istotną kwestią jest fakt, że nie jest istotna tu sama miłość do dziecka, lecz taki rodzaj miłości, którego dziecko potrzebuje. Na przykład, kiedy nasze dziecko bawi się swobodnie na placu zabaw, my w naszym poczuciu wyrażając naszą troskę i miłość, co chwilę nawołujemy: „uważaj, nie spadnij”, „bądź ostrożna”, „oj powolutku, żebyś się nie uderzyła”. Jaki komunikat otrzymuje nasze dziecko? „Nie wierzę, że dasz sobie radę”, „nie sądzę, żeby to Ci się udało”. Naszym zamartwianiem zatruwamy poczucie własnej wartości. Odwracamy uwagę dziecka od zdobywania doświadczenia i kierujemy je na uczucia rodzica. A cała zabawa jest prosta. Dziecko radośnie bawi się, woła nas kiedy stoi na szczycie zjeżdżalni, byśmy po prostu je dostrzegli. I tylko tyle mamy zrobić. Dostrzec, „hej” i już. Dać uwagę. To tylko o to chodzi. Mindfulness na każdym kroku. Kiedy dziecko dalej nas nawołuje, wystarczy powiedzieć: „Hej widzę Cie, chyba dobrze się bawisz”. Zauważcie nie ma tu ani oceny, ani krytyki. Kiedy koncentrujemy się na wystawieniu pochwały lub udzieleniu ostrzeżeń, kreujemy dziecko zależne od świata zewnętrznego. A stąd już krótka droga do niskiego poczucia własnej wartości. Dlatego kary i nagrody są tak niekorzystne. Stosując je, kształtujemy dziecko zależne od tego co zrobi świat zewnętrzny, czy da im „lajka” czy „hejt”. Czy chcemy, aby nasze dzieci naprawdę szły przez życie szukając akceptacji w innych? Akceptację musimy od najmłodszych lat dawać naszym dzieciom, towarzysząc im świadomie i obecnie. Nie mówimy tu o przyzwalaniu na to, co w oczywisty sposób nie może być akceptowane, ale o byciu z dzieckiem, naprawdę. reagowaniu na jego potrzeby, zastanawianiu się razem z nim nad tym co się dzieje, czy co przeżywa. Pozwalaniu na popełnianie błędów i naprawianiu ich.

 


 

Możemy wzmacniać w naszych dzieciach wiarę w siebie, szczególnie, gdy poczucie własnej wartości jest obniżone. Zachęcajmy dziecko do podejmowania prób w różnych aktywnościach. Nie wpłynie to znacząco na poczucie własnej wartości, ale zmienić może wiarę w siebie, a to już coś.

Czas spędzony z dzieckiem to niekiedy wyzwanie. Sami bywamy zmęczeni, pogubieni. Pamiętajmy, że nie ilość spędzonego z dzieckiem czasu jest ważna, ale jego jakość. Prawdziwe, serdeczne zaciekawienie tym co dziecko robi, ułożenie puzzli, wspólny śmiech, czy nawet obejrzenie i przeżywanie wraz dzieckiem przygód bohatera ulubionej kreskówki, zapewni nam spokój ducha, rozluźnienie, a dziecku poczucie bycia akceptowanym i kochanym. Miłość jest najważniejsza.

Dbajcie o siebie 😛