Kiedy nasze dziecko zbliża się do trzeciego roku życia, widzimy jego chęć nawiązywania kontaktów, radość ze wspólnej zabawy, możemy naturalnie rozpocząć poszukiwania przedszkola. Przedszkole, czyli jak dobrze zacząć?

Zabawa i spokój

Z moich prywatnych doświadczeń oraz tych zawodowych w prowadzeniu przedszkoli od 11 lat mogę wiele powiedzieć:) Ale najważniejsza nade wszystko, jest gotowość do rozpoczęcia przygody z przedszkolem nie tylko u dziecka. Tak, tak kochani! Do przedszkola musi być gotowa przede wszystkim mama. Obserwuję to u siebie, obserwuję to u mam, które z czasem radosną pociechą, a czasem wycofaną otwierają drzwi naszego przedszkola.

Dlatego tak bardzo, bardzo ważne jest by wybrać takie miejsce, gdzie przyjmowana jest cała rodzina, gdzie rodzice otrzymują przede wszystkim uwagę i czas na rozmowę oraz poznanie przedszkola i nauczycieli, którzy będą zajmowali się dzieckiem. Kiedy drzwi przedszkola są tak szczerze i szeroko otwarte, wszystkie niepokoje zostaną ukojone, a nawet przy trudniejszym rozstaniu, będziemy spokojne, że dziecko zostanie utulone i po trudzie rozstania ruszy do zabawy.

Przedszkolny klimat ciepła i przytulności

Przedszkole, jak dobrze zacząć?

Dzieci zazwyczaj kochają przedszkole. Ale…. Każde dziecko jest inne. Moja córka kochała swoje przedszkole całą sobą. To było jej życie, które wypełniała nie tylko ją, ale i nas:) Nie było mowy o pójściu na wagary, czy spóźnieniu się. Ominięcie śniadanka? Absolutnie. Choćby nie wiem co, przed 9.00 meldowaliśmy się w szatni, a nasza córka pędziła do rozmów, zabaw i swoich spraw. Do dziś wspomina to jako najwspanialszy okres swojego życia, a z dwójką przyjaciół spotyka się każdego dnia w jednej szkolnej klasie. Nawiązała prawdziwe, głębokie relacje.

Inaczej, zupełnie inaczej rzecz się miała z moim synem. Adaptacja mam wrażenie trwała wszystkie przedszkolne lata. Była przerywana jedynie kilkoma dniami, gdzie syn ze spokojem szedł do przedszkola. Generalnie jednak, jeśli mógł nie iść, zawsze z tego korzystał. Bycie w grupie dla niego, dziecka z cechami dużej niezależności, potrzeby spokoju i ciszy, było ogromnym wyzwaniem, a nawet można powiedzieć trudnością. Jak rozumiecie, przedszkole wspomina niezbyt dobrze. Dodam tylko, że to właśnie po urodzeniu mojego syna, pierwszego dziecka, postanowiłam stworzyć Przedszkole Inspiratio🙂

Odczucia

Czułam, że potrzebujemy miejsca, gdzie pomieszczą się uczucia i mamy i dziecka, zostaniemy przyjęci, nie będziemy zmuszani do rozłąki na siłę i „bo tak trzeba”…. Moje dzieci chodziły więc do tego samego przedszkola, a ich reakcje, sposób bycia i wspomnienia, są drastycznie różne. Dlaczego?

Mam kilka odpowiedzi na to pytanie. Ale najważniejsza z nich w moim przypadku to taka, że dzieci są po prostu różne, mają inne czasem diametralnie inne potrzeby i sposób bycia. Wiem też, że moje emocje bardzo się różniły kiedy miałam „wypuścić” z objęć mojego syna, a kiedy „wypuszczałam” córkę. Więcej o tym opowiem Wam w cyklu tych artykułów, gdyż mam poczucie, że warto się tym dzielić i to nazywać, by pokazać, jak można różnie radzić sobie z tym nowym etapem w rodzinie, jakim jest pójście dziecka do przedszkola.

Stała nauka przez zabawę

Jak dobrze wybrać?

Wybór przedszkola to sprawa bardzo ważna. W Polsce mówimy o tym niewiele, ale to właśnie pierwsze lata edukacji i nawiązywania relacji są kluczowe dla dalszego rozwoju. To wtedy mózg dziecka jest najchłonniejszy, więc warto dać dziecku wiedzę z najwyższej półki.

W ofercie każdego miasta znajdziemy rozmaite typy przedszkoli. Dodatkowo stajemy przed wyborem przedszkoli państwowych i prywatnych. W każdej grupie jakość przedszkola zależna jest od osoby prowadzącej placówkę i jej pomysłu na dane miejsce. To właśnie dyrektor/właściciel jest pomysłodawcą formy i klimatu, jaki wraz z zespołem tworzyć będzie dla dzieci. To ta osoba wybiera kadrę i koordynuje stylem pracy z dziećmi, za który jest odpowiedzialna.

Aby dobrze wybrać, musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Warto spisać sobie to, co dla danej rodziny jest najważniejsze. Z moich zawodowych doświadczeń, najczęstszymi pytaniami, jakie rodzice zadają na pierwszym spotkaniu są:

1. Wielkość grup
2. Ilość nauczycieli w grupie
3. Rodzaj zajęć
4. Ilość zajęć dodatkowych
5. Ilość zajęć językowych
6. Rodzaj zajęć sportowych
7. Wychodzenie na dwór
8. Rodzaj wyżywienia
9. Własny plac zabaw
10. Kary i nagrody

Minimum

To takie minimum zapisanych najczęściej na kartce pytań, jakie zadają zatroskani rodzice podczas pierwszego spotkania. Dobrze! Uważam, że lepiej zrobić z dorosłego poziomu rekonesans wśród placówek, które rozważamy dla naszego dziecka, niż wybrać miejsce, do którego nie jesteśmy przekonani, a po chwili zmienić przedszkole. Pamiętajmy, że będzie to trudne nie tylko dla naszego dziecka, ale też dla dzieci w grupie, które już nasze dziecko poznały. Dlatego naprawdę lepiej wybrać się do kilku miejsc i podjąć dobrą decyzję.

Z mojej perspektywy ważne jest też to, czego na tej kartce nie da się tak po prostu ubrać w słowa. Intuicja. Jak się czujemy po przekroczeniu progu przedszkola? Czy zostaliśmy przyjęci serdecznie? Ktoś na nas czekał, czy zastaliśmy chaos? Czy mogliśmy wejść niepostrzeżeni, bez umówionej wizyty, czy też wszystko było zaplanowane, a dzieci w grupie wiedziały, że spodziewamy się gości w postaci nowego chłopca? Mieliśmy wrażenie, że było ciepło, miło i czysto?

Małe rzeczy

To są te małe rzeczy, które czynią wielką całość. Te drobiazgi, które pokazują, że zespół, który tworzy przedszkole, nie tylko tam pracuje, ale też tworzy to miejsce swoim sercem i pasją do pracy z dziećmi. W moim poczuciu są to najważniejsze elementy, do dobrej współpracy. Pamiętajmy, że przed nami wspólna droga, która potrwa 3 lata minimum. Przed nami święta, dzień mamy, dzień babci…. Przed nami piknik i wiele atrakcji, spotkań dzieci z dziećmi, ale też rodziców z rodzicami. Przedszkole to całość, dla całej rodziny. Nie da się tego rozłączyć. Pracujemy z dziećmi, ale to z rodzicami jesteśmy również partnerami w tej pracy.


Potrzeby małe i duże

Bardzo istotne są też nasze potrzeby związane z samym stylem prowadzenia zajęć. Warto zadać pytanie, jak rozwiązywane są konflikty między dziećmi. Czy dzieci otrzymują „karę” czy dobrą rozmowę. „Mają dzielić się zabawkami”, czy uczą się współpracy, miłej odmowy i asertywności? Możliwe jest byśmy jako rodzice uczestniczyli w pierwszych zajęciach podczas kilku dni? Czy też spotkamy się z zatrzaśniętymi drzwiami?

Uważność i koncentracja

Ważne

Pamiętajmy, takie są moje najlepsze doświadczenia, że to rodzice w dużej mierze tworzą przedszkole. Kiedy słyszę od znajomych, że nie reagują na niekiedy zatrważające rzeczy, jakich doświadcza dziecko w wybranym przez nich przedszkolu, czuję ogromny niepokój. Okres przedszkolny czy szkolny to droga podczas której wiele się dzieje. Zmienia się nie tylko dziecko, bo naturalnie wzrasta, ale zmieniamy się też my, jako rodzice rosnącego dziecka.

Cenne

Dla mnie ogromnie cenne są wszelkie spostrzeżenia rodziców naszego Przedszkola Inspiratio, gdyż to właśnie one wzbogacają nasze działania, są często bardzo ważnymi i cennymi radami, które wdrażamy od razu, stale się ucząc, mając otwarte głowy i chęć to rozwoju. Przedszkole i szkoła muszą mieć stabilną ramę samej filozofii danego miejsca. Ale aby było to miejsce dobre, musi się ono stale rozwijać. Dla przykładu w naszym przedszkolu misją jest inspirowanie i towarzyszenie dzieciom. Zobaczcie ile można stale czynić dobrych rzeczy, ile nowych zajęć wprowadzać, by dzieci mogły realizować swoje pasje i każdego dnia mieć wspaniały czas, który będzie budował je na całe życie.

Przedszkole, po prostu

Kiedy uda nam się wspólnymi siłami zbudować zaufanie pomiędzy wybranym przedszkolem i rodziną, adaptacja przebiegnie dobrze, a każda napotkana trudność będzie jedynie wyzwaniem na drodze do pięknego rozwoju.

W kolejnej części artykułu znajdziecie wskazówki do dobrej adaptacji podczas pierwszych dni.

Do zobaczenia:)

Wiele pomocnych informacji znajdziecie w moich wcześniejszych artykułach: tutaj i tutaj